Wczoraj przypadkiem trafiłem na projekt http://guitarix.sourceforge.net/.
Trochę zbyt wielkie miałem nadzieje po oglądnięciu tych filmików:
Swoją drogą autoandimat ma czaderskie teledyski na YT, taki 41-letni kawaler (albo rozwodnik) z kolekcją gitar, basem i perkusją w domu, pozytywnie zakręcony koleś:
Zainstalowałem paczkę dla Ubuntu Lucid (ostatnia stabilna wersja, dla Debiana to jakiś staroć) i niestety wczoraj poległem. Paczka przychodzi bez presetów, ni cholery nie wiem jak to ustawić żeby gadało jak trzeba. Włączenie czterech lamp w symulacji daje nadzieje na fajne brzmienie, ale już np. distortion zachowuje się dziwnie i kompletnie nie jestem z niego w stanie wydusić jakiegoś miłego brzmienia. Generalnie chodziło mi o ładne brzmienie na cleanie i ewentualny test jak będzie się toto zachowywać jak podepnę metal muffa, ale jakoś brakło mi cierpliwości do zabawy. Zobaczymy w weekend :).
Nie zmienia to faktu, że jest to pierwszy tego typu software tworzony przez kogoś, kto wie jak to się robi, z wykorzystaniem FAUSTA. Wystarczy spojrzeć w opublikowaną na stronie dokumentacje FAUSTA (w 99% papiery z konferencji i sympozjów), żeby poczuć to przyjemne uczucie, kiedy chce się człowiekowi spróbować jak to działa… :).
Jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy tworzą takie cuda.