Openbox – powrót do źródeł.

Urlop mi się powoli kończy i jak za starych czasów postanowiłem trochę pokombinować. Okazuje się, że da się w 2012 roku wyrzeźbić użyteczną konfigurację zajmującą niewiele pamięci.

Fajny ten Openbox, głównie dlatego, że jest minimalistyczny i nic w nim nie ma, więc można sobie go dostosować wg potrzeb. Zostało mi jeszcze kilka kwestii: postanowiłem uruchamiać X-y i openboxa bez gdm, bezpośrednio przez systemd – skutek: polkit nie pozwala się wylogować/suspendować z gui (zamykanie klapy działa, reset/halt póki co wymaga odpalenia Alt+F2, lub terminala).

Poszukuję też jakiegoś fajnego minimalistycznego playera audio do dużej ilości albumów… Nie ma w tej dziedzinie rewelacji.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s