Kolejny prezent od Tilla Harbauma – tym razem port rdzenia Mike’a Stirlinga z dodaną obsługą emulacji magnetofonu (pliki csw) i joysticka via Kempston. Jest to drugi po atari800 rdzeń, który sprawił mi ogromną frajdę, ponieważ zawsze chciałem mieć Spectruma (koledzy ze SP117 w Krakowie pewnie pamiętają lekcje WF ze Spectrum w roli głównej :)). I prawdę mówiąc gumiak to był pierwszy komputer jaki widziałem w życiu…
Jest jeszcze jedna rzecz o której muszę wspomnieć: XXL i jego porty gier ze Spectruma (grałem w Jetpac i Deathchase). Teraz dopiero widzę jak bardzo niedoceniany jest za te konwersje na małe Atari.